KIM JESTEM?

„Jestem bez winy, jednak nie znam siebie;
Pogardzam swoim życiem” (Joba 9:21).

Bóg wydaje się tak wielki i potężny;
Ja wydaję się taki mały i niedoskonały.
On daje rozkaz słońcu i ono wstaje;
Ja rozpadam się na kawałki w burzy.
On rozciąga niebiosa i chodzi po falach,
Ale on przechodzi około mnie a ja Go nie widzę.
On panuje w sferze gwiazd.
Gdybym wolał do Niego w niebie
I On by odpowiedział,
Ale ja bym nie uwierzył, że On usłyszał mój głos.
Czuję się jakby Bóg mnie zranił
Bez przyczyny.
On jest Sędzią,
Ale kto się wstawi za mną?
Kiedy próbuję się usprawiedliwić,
Moje usta mnie potępiają.
Uczucie rośnie
Że nawet gdybym był doskonały,
Nie znałbym siebie.
Nadal bym pogardzał życiem
Ponieważ
Jesteśmy naprawdę z wczoraj
I nic nie wiemy,
Gdyż życie jest cieniem.