ZWARIOWANA WIARA by Gary Wilkerson

Czy odczuwasz, że Bóg chce uczynić coś niesamowitego w twoim życiu? Może przemówił do twojego serca, „Ja przygotowałem dla ciebie coś specjalnego. Niedługo będziesz chodził ze Mną tak, jak nigdy przedtem.” Może twoje życie jest już bardzo błogosławione przez Boga. Teraz Duch Święty mówi, że Jego długotrwała obietnica już zacznie przynosić owoc – i to cię zadziwi. Jeżeli to opisuje twoje życie teraz, to mogę ci powiedzieć z autorytetem Pisma Świętego: Bądź gotów, by sprawdzić swoje serce.

Następna część jest tym, co ja nazywam doświadczaniem „zwariowanej wiary” Zwariowana wiara, to wierzenie, że bez względu na to, jak dobrze jest, najlepsze dopiero nadchodzi. To wiara, która mówi, „Chociaż marzymy i wykonujemy wielkie rzeczy dla królestwa Bożego, Jego wizja jest zawsze większa.” To, co Pan uczynił w krótkiej historii zboru, którego jestem pastorem, przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Każdego tygodnia ktoś oddaje swoje życie Jezusowi. Kiedy rozdajemy żywność dla ubogich, wielu odbiorców pyta, „Dlaczego to robicie?” My odpowiadamy, „To Jezus,” i oni oddają Mu swoje życie.

To wszystko dzieje się cudownie. W ciągu trzech lat nasz kościół rozrósł się z trzech małżeństw do 1500 ludzi w niedziele. Nowi wierzący szybko dorośleją i stają się wiernymi uczniami, wzrastając w poznaniu Boga.

Bóg nie tylko przekracza nasze oczekiwania. On nam pokazuje, jakie są Jego oczekiwania i to jest zdumiewające. W naszym rejonie jest nadal ćwierć miliona ludzi, którzy nie znają Chrystusa i w ubiegłym roku Pan pobudził nas do założenia dwóch nowych kościołów.

A oto najbardziej zwariowana część wszystkiego: Ja wierzę, że większe rzeczy są dopiero przed nami. Jestem przekonany, że Bóg objawi Siebie jeszcze potężniej – nie tylko w zbawieniu, ale również w docieraniu do biednych i wpływaniu na miasto.

Brzmi to niesamowicie, prawda? Oczywiście. Ale teraz trudna część. Właśnie teraz Bóg prosi Swój lud, by sprawdzili swoje serca.

Jesteśmy świadomi, że nasza sprawiedliwość jest jak brudna szata i potrzebujemy jego łaski. Ale prawdą jest, że kiedy jesteśmy na początku największego Bożego działania w naszym życiu, On prosi nas, byśmy zastanowili się nad pytaniami: „Czy w moim sercu jest coś, co Panu się nie podoba? Czy zaniedbałem coś, o co On mnie prosił.” Ja nie chcę, by cokolwiek w moim życiu przeszkadzało w tym, co Bóg chce czynić!