WSZYSTKO JEST NOWE by Gary Wilkerson
Jako pastor, zauważyłem problem, kiedy większość ludzi siada w moim biurze w sprawie porad duszpasterskich. „Zawiodłem w Bożych standardach”, mówią zrezygnowani. „Mój grzech odciął mnie od społeczności z Panem.” Oni myślą, że ich grzech spowodował to, iż Duch Święty odleciał jak gołębica i krąży w powietrzu dotąd, aż oni uporządkują swoje serca.
To wszystko są szczerze wierzący, ale są w błędzie, jeżeli chodzi o Boga. Kiedy zgrzeszymy, to właśnie wtedy najbardziej potrzebujemy społeczności z Chrystusem! Jezus nie porzuca nas w naszym grzechu On oręduje za nami, idzie do Ojca i posyła Ducha, by przypomniał nam o Jego łasce – łasce opartej na Jego przelanej krwi, nie na naszych uczynkach.
Tak, Biblia i Duch Święty nas przekonują o grzechu. Ale nie powinniśmy niepokoić się o wynik naszego grzechu. Boża łaska jest mocniejsza, niż każdy demon, nasza grzeszna natura lub jakaś góra poczucia winy. Dlatego wynikiem naszego grzechu jest odpoczniecie w Nim! Nie musimy na nowo ustanawiać relacji z Nim, bo On już działa, przekonując i oczyszczając nas. On nas nigdy nie zostawi; Jego boskie dzieło w nas nigdy nie ustanie, nawet jeżeli my przestajemy być pobożni!
To znaczy, że już nie jesteś pod zakonem grzechu, ale jesteś uwolniony, by chodzić w Duchu, przez łaskę. Twój stary człowiek przeminął; wszystko stało się nowe Już nie musisz mówić, „Nie mogę czynić, co bym chciał.” Twoje motto teraz jest, „Wszystko mogę w tym, który mnie umacnia” (Flp 4:13). Tak, możesz – nie przez swoje zdolności, ale przez Chrystusa, który cię oczyścił i powołał do sprawiedliwości przez Jego łaskę.
„Albowiem czego zakon nie mógł dokonać, w czym był słaby z powodu ciała, tego dokonał Bóg” (Rz 8:3). Nie możemy wywalczyć naszej drogi do sprawiedliwości. Bóg ustanowił Swoją sprawiedliwość w nas przez Jego Syna, „aby słuszne żądania zakonu wykonały się na nas, którzy nie według ciała postępujemy, lecz według Ducha” (8:4).
Niepokoisz się? Jesteś ścigany przez swoje upadki? Może zastanawiasz się, „Czy jest dla mnie coś takiego, jak wolność? Czy to chrześcijańskie życie mogole działa?” Jezus odpowiada, „Zostałeś uwolniony”. To jest rzeczywistość, którą Bóg ogłasza o tobie.
Módl się taką modlitwą: Boże, wiem, że Ty uczyniłeś to dla mnie, ale ja żyłem tak, jakby tego nie było. Utwierdź to teraz w moim sercu. Mogę chodzić w Duchu wiedząc, że zrobiłeś wszystko, by uczynić mnie sprawiedliwym. Amen!”.
To wszystko są szczerze wierzący, ale są w błędzie, jeżeli chodzi o Boga. Kiedy zgrzeszymy, to właśnie wtedy najbardziej potrzebujemy społeczności z Chrystusem! Jezus nie porzuca nas w naszym grzechu On oręduje za nami, idzie do Ojca i posyła Ducha, by przypomniał nam o Jego łasce – łasce opartej na Jego przelanej krwi, nie na naszych uczynkach.
Tak, Biblia i Duch Święty nas przekonują o grzechu. Ale nie powinniśmy niepokoić się o wynik naszego grzechu. Boża łaska jest mocniejsza, niż każdy demon, nasza grzeszna natura lub jakaś góra poczucia winy. Dlatego wynikiem naszego grzechu jest odpoczniecie w Nim! Nie musimy na nowo ustanawiać relacji z Nim, bo On już działa, przekonując i oczyszczając nas. On nas nigdy nie zostawi; Jego boskie dzieło w nas nigdy nie ustanie, nawet jeżeli my przestajemy być pobożni!
To znaczy, że już nie jesteś pod zakonem grzechu, ale jesteś uwolniony, by chodzić w Duchu, przez łaskę. Twój stary człowiek przeminął; wszystko stało się nowe Już nie musisz mówić, „Nie mogę czynić, co bym chciał.” Twoje motto teraz jest, „Wszystko mogę w tym, który mnie umacnia” (Flp 4:13). Tak, możesz – nie przez swoje zdolności, ale przez Chrystusa, który cię oczyścił i powołał do sprawiedliwości przez Jego łaskę.
„Albowiem czego zakon nie mógł dokonać, w czym był słaby z powodu ciała, tego dokonał Bóg” (Rz 8:3). Nie możemy wywalczyć naszej drogi do sprawiedliwości. Bóg ustanowił Swoją sprawiedliwość w nas przez Jego Syna, „aby słuszne żądania zakonu wykonały się na nas, którzy nie według ciała postępujemy, lecz według Ducha” (8:4).
Niepokoisz się? Jesteś ścigany przez swoje upadki? Może zastanawiasz się, „Czy jest dla mnie coś takiego, jak wolność? Czy to chrześcijańskie życie mogole działa?” Jezus odpowiada, „Zostałeś uwolniony”. To jest rzeczywistość, którą Bóg ogłasza o tobie.
Módl się taką modlitwą: Boże, wiem, że Ty uczyniłeś to dla mnie, ale ja żyłem tak, jakby tego nie było. Utwierdź to teraz w moim sercu. Mogę chodzić w Duchu wiedząc, że zrobiłeś wszystko, by uczynić mnie sprawiedliwym. Amen!”.