ZAPOMNIJ O TYCH RZECZACH

Szatan podszedł wielu chrześcijan przekonując ich, że stracili coś w Panu. Faktem jest, że jest to straszny grzech, wątpić w Bożą miłość dla ciebie i niewłaściwie oceniać swoją pozycję w Chrystusie według swoich uczuć. Twoje codzienne życie z Jezusem nie ma nic wspólnego z twoją gorliwością, łzami czy intensywnością. To wszystko opiera się tylko na wierze.

Wyobraź sobie jak byłbyś zgubionym gdyby twoje zbawienie zależało od twoich uczuć. Paweł napomina nas, „zapominam o tym, co za mną, i zdążam do tego, co przede mną” (Filipian 3:13). Nie powinieneś nigdy polegać na swoich doświadczeniach z przeszłości. Tym co dzisiaj ma znaczenie jest twoje zaufanie. Czy ufasz Jego obietnicom dla ciebie? Czy jesteś gotowy, aby uczestniczyć w Jego Boskiej naturze w taki Biblijny sposób – nie poprzez wycieczki emocjonalne, czy zewnętrzne dowody, ale poprzez zdanie się na Jego chwalebne obietnice?

„Przez które darowane nam zostały drogie i największe obietnice, abyście przez nie stali się uczestnikami boskiej natury, uniknąwszy skażenia, jakie na tym świecie pociąga za sobą pożądliwość” (2 Piotra 1:4). Piotr mówi to wyraźnie: uzyskujemy naturę Chrystusa poprzez przyjęcie obietnic Bożego przymierza, a nie w jakiś inny sposób.

Pewnego razu jeden kaznodzieja chwalił mi się, „Wreszcie wróciłem na nowo do wiary mojej młodości. Więcej się modlę, a Biblia jest moim pokarmem. Bóg mi daje gorące poselstwo dla mojego zboru i na nowo mam wielką miłość do zgubionych. Czuję się taki odnowiony.” Jednak kilka miesięcy później ten człowiek był ponownie w dolinie rozpaczy.

Bóg przynosi odnowienie i świeże namaszczenie do naszego życia. Ale to nie jest pokarm, którym się karmimy. Mamy żyć ustawiczną wiarą w Jego obietnice przymierza. Jego Słowo jest niezmienne, bez względu na to w jakiej jesteśmy dolinie. Nasz Pan dotrzyma danych nam obietnic: „A temu, który was może ustrzec od upadku i stawić nieskalanych z weselem przed obliczem swojej chwały” (Judy 24).