CÓŻ SIĘ STAŁO Z RADOŚCIĄ?

Duch Święty pragnie poprowadzić lud Boży z powrotem do służenia Panu z radością i zadowoleniem. Jakże smutne musi być niebo, widząc coś jakby mokry koc rozpaczy i smutku, który spadł na wielu wierzących.

 

Psalmista oświadczył, „Błogosławiony lud, którego Bogiem jest Pan!” (Psalm 144:15).

 

Kiedy Duch Święty zaczął mówić do mnie na temat służenia Mu z radością, trudno mi było dostrzec powagę tego zagadnienia. Nie rozumiałem w pełni Bożego nastawienia. Zastanawiałem się, jak ważne to może być w porównaniu ze wszystkimi wielkimi problemami w dzisiejszym świecie.

 

Niewielu chrześcijan ma poznanie prawdy na temat wolności i uwalniającej życie ofiary na Golgocie! Nigdy nie pozwolili, by krzyż uwolnił ich od wszelkiego strachu i niewoli. Nie możemy się radować i być bezgranicznie zadowoleni z naszej relacji z Panem, jeżeli mamy kiepskie lub ograniczone poznanie tego, co stało się na krzyżu.

 

Nie musisz zrozumieć wszystkich doktryn o zadośćuczynieniu, pojednaniu, przebłaganiu, łasce, uświęceniu itp. Wszystko, co musisz wiedzieć, by móc żyć radośnie dla Pana, to jedyna fundamentalna prawda: BÓG BYŁ CAŁKOWICIE ZADOWOLONY Z OFIARY CHRYSTUSA NA KRZYŻU!

 

To jest wszystko, co było potrzebne! Teraz Bóg chętnie – z radością – przebacza tym, którzy pokutują.

 

Nie radować się z przebaczenia Chrystusa, to wątpić w Jego pełną zapłatę na wszystkie nasze grzechy! Niech Duch da wam zrozumienie tej prawdy – jesteśmy powołani do wolności. Bóg chce, byśmy mieli obfitość radości – radości, która jest pełna i kompletna,  wylewająca się!

 

Słowo Boże wyjaśnia to dobitnie, że On pragnie, by Jego święci się radowali.

 

„Aby mieli w sobie moją radość w pełni... „ (Jan 17:13).

 

„I wrócą odkupieni przez Pana, a pójdą na Syjon z radosnym śpiewem. Wieczna radość owionie ich głowę, dostąpią wesela i radości, a troska i wzdychanie znikną” (Izaj. 35:10).