PIEŚŃ ZWYCIĘSTWA

Mamy czułego, kochającego Ojca, który dotykany jest naszymi odczuciami i niemocami. Nawet Jezus płakał w godzinie doświadczenia. On zna nasz ból z własnego doświadczenia i dlatego posłał Ducha Świętego, by nas pocieszał i dał do naszych dusz pokój.
Świat nas obserwuje, jak stawiamy czoła wyzwaniom i oczekuje, że będziemy śpiewać w naszych najtrudniejszych chwilach. Przykład tego widzimy w Słowie.
„Nad rzekami Babilonu - tam siedzieliśmy I płakaliśmy na wspomnienie Syjonu. Na wierzbach w tamtej krainie Zawiesiliśmy lutnie nasze, Bo tam żądali od nas słów pieśni Ci, którzy nas wzięli w niewolę, A ciemięzcy nasi - radości: Śpiewajcie nam jakąś pieśń Syjonu! (Psalm 137:1-3).
Ten psalm opisuje niewolę Izraela w Babilonie, kiedy lud Boży stracił wszystko, włącznie ze swoim krajem. Jednak i tam  ciemiężcy chcieli słyszeć pieśń zwycięstwa, z której Izraelici byli znani. „Śpiewajcie nam! Słyszeliśmy o pieśniach zwycięstwa, które śpiewacie dla Boga, zaśpiewajcie też dla nas!” Ja uważam, że to żądanie nie było tylko dla szyderstwa; Babilończycy szczerze chcieli usłyszeć to świadectwo. Ich własna religia była pusta, sucha i beznadziejna.
Tak samo dzisiaj świat chce słyszeć od ludu Bożego pieśń zwycięstwa. Tak naprawdę chcą poznać, „Jak zareagujesz w obecnym kryzysie? Słyszeliśmy, że myślisz, iż twój Bóg jest wierny i potężny. Czy więc zaufasz Mu w takiej chwili? Czy twoje pieśni o wyzwoleniu w dobrych czasach są, jak bajki dla dzieci? Czy też twoja wiara jest rzeczywista, kiedy przychodzą trudne chwile?”
Nasze społeczeństwo desperacko poszukuje nadziei i pokoju w tych niespokojnych dniach. Oni chcą poznać prawdę z Izajasza 26:3: „Temu, którego umysł jest stały, zachowujesz pokój, pokój mówię; bo tobie zaufał.” Chcą widzieć potwierdzenie tego w dzieciach Bożych.