NARASTAJĄCE WOŁANIE

Nasz Pan ma świętą resztkę w każdym narodzie. Właśnie teraz On przygotowuje ludzi, którzy postanowili Go szukać. W małych kościołach i zgromadzeniach po całym świecie – w Chinach, Indiach, w Europie, Afryce, Północnej i Południowej Ameryce – narasta wołanie i staje się coraz intensywniejsze:
„Boże, zstąp! Poślij Twój ogień Ducha Świętego! Roztop wszelką cielesność i objaw Twoją obecność.”
Oni wiedzą, że słowa Jezusa do jego uczniów dotyczą też ich: „Mój Duch zmieni wszystko w momencie. Wszelkie góry zatwardziałości i niewiary stopią się, a wszyscy, którzy byli przeciwko wam, będą się zgromadzać.” Kiedy to się stanie, nie będzie trzeba reklamy i ogłoszeń – żadnych kamer telewizji, żądnych znanych ewangelistów, żadnych organizatorów przygotowujących „przebudzenie”. Zamiast tego będą tylko zdesperowani, głodni ludzie, czekający, by Pan objawił Się w Jego chwale i zbawiającej mocy.
ŚWIAT WYMYKA SIĘ SPOD KONTROLI
Lud Boży wie, że On jest jedynym źródłem w tych trudnych czasach i wkrótce ten świat się o tym przekona. Kiedy ekonomia upada coraz głębiej na świecie – kiedy Iran i Rosja stają się coraz groźniejsze, a ogólnoświatowe kataklizmy są coraz większe – ludzie nie będą tolerować kazań o samo-spełnieniu. Będą domagali się poznania realności Boga w świecie, który wymyka się spod kontroli.
Obietnica Boża, dana Izajaszowi, dotyczy obecnych czasów:
„Czego od wieków nie słyszano, czego ucho nie słyszało i oko nie widziało oprócz ciebie, Boga działającego dla tego, który go oczekuje” (Iż 64:4, podkreślenie moje).