ŚWIĄTYNIE DUCHA ŚWIĘTEGO

Jeżeli jesteśmy chrześcijanami, to nasze życie zostało wykupione za wielką cenę i teraz należymy do Boga. Tą ceną była krew Jezusa Chrystusa, którą On przelał na krzyżu. Tak, jak Izraelici w Starym Testamencie należeli do Boga przez przymierze, chrześcijanie należą do Boga przez zbawienie, którego doświadczyliśmy. Teraz jesteśmy Bożym ludem. Należymy do Niego – wyzwoleni z więzów grzechu, winy i potępienia, zaadoptowani do Jego rodziny. W tym przypadku, być wykupionym i być czyjąś własnością, to nie jest nic negatywnego; to jest piękne.

Bóg zbawia nas po to, by nas uczynić ludzką świątynią, zamieszkaną przez Jego Ducha. W czasach Starego Testamentu Bóg przebywał w wewnętrznym pomieszczeniu świątyni – w Miejscu Najświętszym. Tam On zamieszkał. Kiedy Paweł powiedział, że chrześcijanie byli świątyniami Ducha (1 Kor. 6:19), to słowo użyte tu jako „świątynia” nie było słowem używanym do określenia zewnętrznego pomieszczenia świątyni Starego Testamentu. To było słowo naos, które odnosiło się do wewnętrznego pomieszczenia, gdzie manifestowała się chwała Boża shekinah.

To zamieszkanie Boga przez Ducha Świętego odróżnia chrześcijaństwo od wszystkich innych religii na ziemi. Judaizm, Islam, Buddyzm – żadna z tych religii nie mówi, że ich bóg zamieszkuje w ich naśladowcach. Liderzy tych systemów wierzenia mogą próbować przekonywać do ich doktryny, ale ewangelia Jezusa Chrystusa jest inna. Wiara w Jezusa czyni nas chodzącymi cudami, bo zostaliśmy przemienieni przez osobiste zamieszkanie w nas Ducha Świętego.

Boży plan odkupienia był po to, byśmy mogli prowadzić życie pełne Ducha Świętego. „I nie upijajcie się winem, które powoduje rozwiązłość, ale bądźcie pełni Ducha” (Efezjan 5:18). Ta metafora mówi o tym, że możemy być napełnieni Duchem aż do przelewu – wylewając to na innych z miłością i dobrocią.

__________
Jim Cymbala założył Brooklyn Tabernacle z mniej niż dwudziestu członkami w małym, zaniedbanym budynku w trudnej części miasta. Urodzony w Brooklynie, jest od wielu lat przyjacielem Dawida i Garego Wilkersonów.