ODDANY – NA ŻYCIE CZY ŚMIERĆ!

„Nebukadnesar odezwał się i rzekł do nich:... bo jeżeli nie oddacie pokłonu, będziecie natychmiast wrzuceni do wnętrza rozpalonego pieca ognistego, a który bóg wyrwie was z mojej ręki?” (Daniel 3:15).

 

Przyjaciele Daniela stali przed najgorszym kryzysem, jaki może spotkać jakiegoś człowieka. Jeżeli Bóg nie przyjdzie i nie wyrwie ich, to byli martwi!

 

Co sprowadzi Chrystusa do twojego kryzysu? On przychodzi wtedy, kiedy oddajesz się Jemu tak jak to zrobili ci trzej Hebrajczycy: „Oni odpowiedzieli królowi Nebukadnesarowi: My nie mamy potrzeby odpowiadać ci na to. Jeżeli nasz Bóg, któremu służymy, może nas wyratować, wyratuje nas z rozpalonego pieca ognistego i z twojej ręki, o królu. A jeżeli nie, niech ci będzie wiadome, o królu, że twojego boga nie czcimy i złotemu posągowi, który wzniosłeś, pokłonu nie oddamy” (wersety 16-18).

 

Inaczej mówiąc: „To wygląda beznadziejnie. Jeżeli Bóg nie uczyni cudu dla nas, to jesteśmy martwi. Jednak nasz Bóg jest w stanie wybawić nas z tego ognistego kryzysu! Ale nawet jeżeli tego nie uczyni, to my i tak z Niego nie zrezygnujemy. Żywi czy martwi, będziemy Mu ufać!”

 

Kochani, to jest wiara, która sprawia, że aniołowie się radują i błogosławią serce Boga. Taka wiara mówi: „Panie, jestem przekonany, w pełni przekonany, że Ty jesteś w stanie mnie wyrwać. Jeżeli powiesz tylko słowo, wszystko się skończy.”

 

„Ale jeżeli nie, to ja nie będę uciekał. Nie będę Cię oskarżał, że mnie opuściłeś. Pozostanę Ci wierny. Twoje drogi są wyższe niż moje, Panie – i moje życie jest w Twoich rękach. Choćbyś mnie zabił, ja jednak będę Tobie ufał!”

 

To sprowadza Chrystusa do naszego kryzysu – pełna ufność, że On jest w stanie wybawić i wyrwać nas z każdego kryzysu! Jest to ufność, że bez względu na to co się stanie, jesteśmy w Jego rękach.